Z Holandii do Polski z „narkotykowymi prezentami” na święta
Data publikacji 21.04.2012
Kryminalni z Golubia-Dobrzynia zatrzymali trzech mężczyzn, którzy przewozili samochodem narkotyki. Usłyszeli zarzuty przywozu na teren naszego kraju i posiadania nielegalnych środków. Grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Golubia-Dobrzynia zatrzymali trzech mężczyzn, którzy przewozili samochodem narkotyki. Usłyszeli zarzuty przywozu na teren naszego kraju i posiadania nielegalnych środków. Grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Golubsko-dobrzyńscy kryminalni uzyskali informację o mężczyznach, którzy mogą przewozić narkotyki. W sobotę (07.04) o godz. 7.00 mundurowi i kryminalni podczas patrolu ul.Toruńskiej w Kowalewie Pomorskim zatrzymali do kontroli sharana, w którym podróżowało czterech mężczyzn. Policjanci postanowili dokładniej sprawdzić przewożony ładunek. Podczas przeszukania auta pod fotelem 34-letniego pasażera znaleźli trzy dilerówki z zawartością 4 tabletek ekstazy 0.73 grama, sproszkowanej amfetaminy o wadze 0.79 grama oraz dwóch grudek amfetaminy - 0.16 grama. Kolejny 27-letni podróżnik w kieszeni kurtki miał schowane 0.64 grama marihuany. Natomiast 36-latek przewoził dwie sztuki oryginalnie zapakowanych papierosów tzw. jontów. Kierowca samochodu był "czysty".
Jeszcze tego samego dnia mężczyźni usłyszeli zarzuty przywozu z terenu Holandii do Polski narkotyków oraz ich posiadania.
Przypomnijmy „Kto, wbrew przepisom ustawy, dokonuje przywozu, wywozu, przewozu, wewnątrzwspólnotowego nabycia lub wewnątrzwspólnotowej dostawy środków odurzających, substancji psychotropowych lub słomy makowej, podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5.
Posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych zagrożonych jest karą pozbawienia wolności do lat 3.
Golubsko-dobrzyńscy kryminalni uzyskali informację o mężczyznach, którzy mogą przewozić narkotyki. W sobotę (07.04) o godz. 7.00 mundurowi i kryminalni podczas patrolu ul.Toruńskiej w Kowalewie Pomorskim zatrzymali do kontroli sharana, w którym podróżowało czterech mężczyzn. Policjanci postanowili dokładniej sprawdzić przewożony ładunek. Podczas przeszukania auta pod fotelem 34-letniego pasażera znaleźli trzy dilerówki z zawartością 4 tabletek ekstazy 0.73 grama, sproszkowanej amfetaminy o wadze 0.79 grama oraz dwóch grudek amfetaminy - 0.16 grama. Kolejny 27-letni podróżnik w kieszeni kurtki miał schowane 0.64 grama marihuany. Natomiast 36-latek przewoził dwie sztuki oryginalnie zapakowanych papierosów tzw. jontów. Kierowca samochodu był "czysty".
Jeszcze tego samego dnia mężczyźni usłyszeli zarzuty przywozu z terenu Holandii do Polski narkotyków oraz ich posiadania.
Przypomnijmy „Kto, wbrew przepisom ustawy, dokonuje przywozu, wywozu, przewozu, wewnątrzwspólnotowego nabycia lub wewnątrzwspólnotowej dostawy środków odurzających, substancji psychotropowych lub słomy makowej, podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5.
Posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych zagrożonych jest karą pozbawienia wolności do lat 3.