Pijany „rajdowiec” bez uprawnień
Data publikacji 27.06.2012
Golubsko-dobrzyńscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę forda, który chwilę wcześniej uderzył w słup oświetleniowy, wyszedł i oszacował straty pojazdu, po czym odjechał. Sprawca, 25-letni jak się okazało miał 2,7 promila alkoholu w ...
Golubsko-dobrzyńscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę forda, który chwilę wcześniej uderzył w słup oświetleniowy, wyszedł i oszacował straty pojazdu, po czym odjechał. Sprawca, 25-letni jak się okazało miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Jak wytrzeźwieje, odpowie za kierowanie autem po pijanemu, a także za szereg wykroczeń, których się dopuścił. |
Wczoraj (14 czerwca) krótko przed północą golubsko-dobrzyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe, który uderzył w słup oświetleniowy znajdujący się w Golubiu-Dobrzyniu przy ul. Lipnowskiej. Informator dodał, że po uderzeniu wyszło z niego kilku mężczyzn, którzy oszacowali uszkodzenia samochodu, a następnie odjechali w pośpiechu w stronę centrum miasta. Zgłaszający opisał dyżurnemu pojazd. Ten z kolei przekazał podległym patrolom, którzy rozpoczęli poszukiwania. W kilka minut od zgłoszenia mundurowi zatrzymali na drodze wyjazdowej z Golubia-Dobrzynia ciemnego forda escorta z uszkodzeniami.
Gdy policjanci otworzyli drzwi byli już pewni, że badanie stanu trzeźwości to czysta formalność. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kierującego okazało się, że 25-latek ma w organizmie 2,70 promila alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że „rajdowiec” nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania. Sprawca noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za przestępstwo i wykroczenie, których się dopuścił.