Cmentarny wandal
Zatrzymany przez golubsko-dobrzyńskich kryminalnych 34-letni cmentarny wandal okazał się recydywistą. Mężczyzna znieważył trzy miejsca spoczynku zmarłych. Za ograbienie miejsca pochówku grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany przez golubsko-dobrzyńskich kryminalnych 34-letni cmentarny wandal okazał się recydywistą. Mężczyzna znieważył trzy miejsca spoczynku zmarłych. Za ograbienie miejsca pochówku grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. |
Bulwersujący fakt miał miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek (9/10 grudnia) na cmentarzu w Golubiu-Dobrzyniu przy ul. Sokołowskiej. Nieznany wtedy sprawca pod osłoną nocy demontował metalowe elementy z nagrobków. Interesowały go tylko mosiężne krzyże.
Przez kilka dni dzięki konsekwentnej i dociekliwej pracy kryminalni zebrali nowe dowody, które dały podstawę do zatrzymania. Wczoraj (13 grudnia) w południe 34-letni mężczyzna podejrzewany o dewastację i kradzieże cmentarne trafił za kraty do policyjnego aresztu. To nie jedyne przestępstwa, których się dopuścił. Wcześniej miał on już na swoim koncie liczne kradzieże, włamania, oszustwa i kolejne znieważenie miejsca spoczynku zmarłych. Tak więc za ostatnie nocne przestępstwa odpowie w warunkach tzw. recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, za które aktualnie może mu grozić znacznie wyższa kara, nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Dziś (14 grudnia) cmentarny wandal usłyszał zarzuty kradzieży i ograbienia miejsca pochówku.