"Opiekuńczy" rodzice
Data publikacji 20.01.2013
Policjanci musieli interweniować pomiędzy kompletnie pijanymi konkubentami. Kłótni przyglądała się 3,5-letnia córka do momentu, gdy matka dowiedziała się o przyjeździe policji i zabrała dziecko z domu. Nierozsądnej matki z maleństwem ...
Policjanci musieli interweniować pomiędzy kompletnie pijanymi konkubentami. Kłótni przyglądała się 3,5-letnia córka do momentu, gdy matka dowiedziała się o przyjeździe policji i zabrała dziecko z domu. Nierozsądnej matki z maleństwem szukało kilku policjantów z psami. Nieodpowiedzialne zachowanie rodziców już wkrótce znajdzie swój finał w sądzie.
W piątek (4 stycznia) około 20.00 dyżurny komendy powiatowej w Golubiu-Dobrzyniu otrzymał zgłoszenie od mężczyzny o awanturze pomiędzy nim, a jego konkubiną w jednym z domów na terenie gminy. Wysłana na miejsce dzielnicowa niestety potwierdzili tę informację. Zastała kompletnie pijanego 41-latka, który oznajmił mundurowym, że pokłócił się pijaną partnerką. Kobieta dowiedziawszy się o przyjeździe policji, zabrała dziecko i wyszła w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania.
Po ponad godzinnym poszukiwaniu w pobliżu drogi, policjanci zauważyli opisywaną kobietę jednak bez dziecka. Jak się okazało z obawy o swój stan trzeźwości i przyjazd policji, odprowadziła 3,5-latkę do sąsiadki. Funkcjonariusze pojechali do domu, gdzie przebywała przestraszona dziewczynka. Dziecko trafiło pod opiekę trzeźwej ciotki.
„Opiekunowie” dziecka byli kompletnie pijani. Matka miała niecały promil alkoholu, natomiast jej partner ponad 1,7. O całej sprawie policjanci powiadomią sąd rodzinny.
W piątek (4 stycznia) około 20.00 dyżurny komendy powiatowej w Golubiu-Dobrzyniu otrzymał zgłoszenie od mężczyzny o awanturze pomiędzy nim, a jego konkubiną w jednym z domów na terenie gminy. Wysłana na miejsce dzielnicowa niestety potwierdzili tę informację. Zastała kompletnie pijanego 41-latka, który oznajmił mundurowym, że pokłócił się pijaną partnerką. Kobieta dowiedziawszy się o przyjeździe policji, zabrała dziecko i wyszła w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania.
Po ponad godzinnym poszukiwaniu w pobliżu drogi, policjanci zauważyli opisywaną kobietę jednak bez dziecka. Jak się okazało z obawy o swój stan trzeźwości i przyjazd policji, odprowadziła 3,5-latkę do sąsiadki. Funkcjonariusze pojechali do domu, gdzie przebywała przestraszona dziewczynka. Dziecko trafiło pod opiekę trzeźwej ciotki.
„Opiekunowie” dziecka byli kompletnie pijani. Matka miała niecały promil alkoholu, natomiast jej partner ponad 1,7. O całej sprawie policjanci powiadomią sąd rodzinny.