Reakcja ratująca życie
Data publikacji 30.01.2013
Policjanci uratowali mężczyznę, któremu groziło zamarznięcie. Funkcjonariusze spotkali go około północy na terenie dworca, gdy czekał na autobus. Kompletnie pijany mężczyzna zapewne nie zdawał sobie sprawy, że o tej porze nic już nie ...
Policjanci uratowali mężczyznę, któremu groziło zamarznięcie. Funkcjonariusze spotkali go około północy na terenie dworca, gdy czekał na autobus. Kompletnie pijany mężczyzna zapewne nie zdawał sobie sprawy, że o tej porze nic już nie kursuje, a najbliższy transport ma dopiero następnego dnia rano. Golubsko-dobrzyńscy mundurowi apelują o to, by nie przechodzić obok takich osób obojętnie.
 | Wczoraj (15 stycznia) około północy policjanci patrolując ulicę
Sokołowską zauważyli mężczyznę, który przebywał na dworcu autobusowym.
Zainteresowało funkcjonariuszy jego zachowanie- siedział na ziemi oparty
o przystanek autobusowy, tak jakby spał. Policjanci postanowili
sprawdzić czy nie potrzebuje pomocy. Podeszli do niego i okazało się, że
mężczyzna był zmarznięty, kompletnie pijany oraz bardzo zaspany. Po
krótkiej rozmowie dowiedzieli się, że spóźnił się na autobus i czekał na
kolejny. Zapewne nie zdawał sobie sprawy, że następny kurs w stronę
jego miejsca zamieszkania jest dopiero nad ranem. Policjantom udało się
jednak dowiedzieć gdzie mieszka cierpliwy podróżnik i odwieźli go do
domu, chcąc w ten sposób uchronić przed zamarznięciem. Tam
przekazali go pod opiekę rodziny. |
Policjanci monitorują miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne i gdzie może dojść do zagrożenia ich zdrowia i życia, głównie poprzez wychłodzenie ciała. Są to w szczególności opuszczone budynki, piwnice w blokach, ogródki działkowe, poczekalnia dworca PKP i PKS, klatki schodowe. Wszystko po to, aby nie doszło do nieszczęścia.
Apelujemy do wszystkich mieszkańców, aby o każdym zauważonym przypadku leżącego człowieka na ulicy bezzwłocznie informować Policję na numer alarmowy 997 albo 112. Nie przechodźmy obojętnie! Dzięki takim sygnałom odpowiednie służby w porę zareagują i dotrą do osób potrzebujących pomocy, być może nawet dzięki temu uratują ich życie!
