Wiadomości

Policjanci odzyskali przywłaszczony telefon

Data publikacji 30.05.2013

Kryminalni z Golubia-Dobrzynia zatrzymali 29-latkę, która „zaopiekowała się” telefonem. Do przestępstwa doszło na początku marca i choć prowadzone wtedy dochodzenie zostało umorzone, z uwagi na niewykrycie sprawcy, doczekało się ...

Kryminalni z Golubia-Dobrzynia zatrzymali 29-latkę, która „zaopiekowała się” telefonem. Do przestępstwa doszło na początku marca i choć prowadzone wtedy dochodzenie zostało umorzone, z uwagi na niewykrycie sprawcy, doczekało się pozytywnego finału. Kobieta usłyszała zarzut przywłaszczenia. Grozi jej teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
 
Pomimo upływu czasu nikt, kto popełnił przestępstwo, nie może czuć się bezkarny. Przekonała się o tym 29-letnia mieszkanka miasta, która „zaopiekowała” się telefonem komórkowym.  
Do zdarzenia doszło na początku marca 2013 roku. Wtedy pokrzywdzona udała się do jednego z lokali w mieście. Tam w łazience otrzymała pilny telefon. Zakończywszy rozmowę odłożyła markowy telefon na umywalkę i po chwili wróciła do znajomych. Z upływem kilkunastu minut zorientowała się, że nie ma telefonu.  Udała się w miejsca, gdzie mogła zagubić, jednak nigdzie go nie było. Niezwłocznie zgłosiła ten fakt golubsko-dobrzyńskiej policji. Pokrzywdzona wyceniła aparat na ponad 700 złotych.
 
Prowadzone w tej sprawie dochodzenie umorzono z powodu niewykrycia sprawcy, ale jak w tego rodzaju przypadkach często bywa, nigdy nie mogą oni spać spokojnie.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KPP Golub-Dobrzyń, którzy zajęli się tą sprawą, trafili na nowy ślad umożliwiający ustalenie „opiekuna” telefonu. Wczoraj (14 maja) policjanci zatrzymali na terenie miasta kompletnie zaskoczoną obrotem sprawy mieszkankę. Okazało się, że 29-latka w marcu br. była również w tym samym lokalu co pokrzywdzona. Wykorzystując jej nieuwagę zabrała z toalety telefon i przez cały czas użytkowała jak własny. Tego samego dnia usłyszała zarzuty przywłaszczenia. Policjanci odzyskali telefon komórkowy, który wkrótce zostanie oddany właścicielce.

Powrót na górę strony