Blisko 5,5 kg marihuany oraz 5000 szt. tabletek ekstazy ujawnili i zabezpieczyli funkcjonariusze z chełmskiego Wydziału CBŚ. Wartość rynkowa zabezpieczonych narkotyków szacowana jest na kwotę prawie 200.000 zł. Jak ustalili śledczy narkotyki pochodzą z Holandii. Termin przemytu nie był przypadkowy. 20-letni mieszkaniec Chełma, w którego samochodzie ujawniono narkotyki liczył zapewne na bezkarność, w związku ze zniesieniem kontroli na granicach. Zatrzymanie przemytnika potwierdza dobrą współpracę i przygotowanie służb do otwarcia naszych granic.

Wspólna akcja funkcjonariuszy z chełmskiego Wydziału Zarządu w Lublinie CBŚ, Izby Celnej w Białej Podlaskiej oraz Prokuratury Okręgowej w Lublinie przyniosła efekty. W piątek w Bogucinie pod jednym z zajazdów zatrzymany został kierowca opla omegi. Na podstawie operacyjnych ustaleń policjanci mieli informacje, że 20-letni mieszkaniec Chełma przewozi znaczną ilość narkotyków. Przy współpracy z funkcjonariuszami Izby Celnej w Białej Podlaskiej i wykorzystaniu ich specjalistycznego sprzętu, w dodatkowym zbiorniku na paliwo, ujawniliśmy 14 ofoliowanych pakietów z narkotykami. W 13 z nich była marihuana w jednym znajdowało się około 1 kg tabletek ekstazy. Łącznie zabezpieczono blisko 5,5 kilograma marihuany oraz 5000 szt. tabletek ekstazy. Wartości zabezpieczonych narkotyków szacowana jest na kwotę prawie 200.000 zł.

Q
Jak ustalili funkcjonariusze narkotyki pochodzą z Holandii. Miały one trafić do Chełma, gdzie przez dealerów byłyby rozprowadzane w pubach i miejscowych dyskotekach. Wszystko wskazuje na to, że termin przemytu nie był przypadkowy. 20-letni mieszkaniec Chełma liczył zapewne, że w związku z brakiem kontroli na granicach uda mu się wprowadzić narkotyki na polski rynek. Zatrzymanie przemytnika potwierdza dobrą współpracę i przygotowanie służb do otwarcia naszych granic w związku z rozszerzeniem strefy Schenge.

Michał S. nie był dotychczas karany. Wczoraj zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, która ma nadzór nad śledztwem prowadzonym przez funkcjonariusz z CBŚ. Za przemyt narkotyków grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono samochód o wartości około 18.000 zł oraz pieniądze w kwocie ponad 16. 000 zł. Jak mówią policjanci pracujący nad sprawą ma ona charakter rozwojowy i wkrótce dojdzie do kolejnych zatrzymań.

To już kolejny cios funkcjonariuszy z chełmskiego CBŚ w przestępczy świat narkobiznesu. Regularnie, co kilka miesięcy, policjanci likwidują miejscowe grupy przestępcze trudniące się handlem narkotykami.