To nie była narkotykowa "płotka"
Data publikacji 06.12.2013
Ponad 1000 "działek" marihuany i ponad 600 "działek" amfetaminy nie trafi na rynek. To jedynie część nielegalnych specyfików, które zostały przechwycone przez golubsko-dobrzyńskich kryminalnych w jednym z domów w Lubiczu Dolnym. ...
Policjanci z Golubia-Dobrzynia zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej już kilka miesięcy temu zdobyli informację, że 43-letni mieszkaniec Lubicza Dolnego pow. toruńskiego, może dostarczać narkotyki na teren golubsko-dobrzyński.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Na tej podstawie wczoraj (20 listopada) o godz. 11.00 "odwiedzili" go w domu. W trakcie przeszukania domu, przyczepy campingowej oraz przekształconej skrzyni ładunkowej typu "izoterma" na potrzeby magazynowe kryminalni znaleźli łącznie: ponad 500 g marihuany, ponad 300 g amfetaminy, prawie 100 tabletek extazy, 4,17 g haszyszu, 6g metaamfetaminy, blisko 6 kg tytoniu i 214 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Policjanci zabezpieczyli również 70 kompletów skarpet z podrobionymi znakami towarowymi znanych firm. Specjaliści potwierdzili, że m.in. z zabezpieczonego "towaru" można było przygotować ponad 1000 "działek" marihuany oraz ponad 600 amfetaminy. Zatrzymany mieszkaniec Lubicza trafił do golubsko-dobrzyńskiego aresztu. W momencie zatrzymania znajdował się pod działaniem narkotyków. Przyznając się, że "wczoraj spróbował posiadanych przez siebie specyfików". Dziś (21 listopada) zostaną mu przedstawione zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków połączone z usiłowaniem wprowadzenia ich na rynek. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani posiadanie znacznych ilości narkotyków zagrożone jest karą do 5 lat więzienia, natomiast sprzedaż środków odurzających do 10 lat pozbawienia wolności.
|
|
