„Czystość” na pierwszym miejscu
Data publikacji 24.01.2014
Policjanci z Golubia-Dobrzynia zatrzymali trzech mężczyzn, którzy ukradli kosmetyki za prawie 2000 złotych. Złodzieje wpadli dzięki nagraniu z monitoringu sklepowego oraz dobrej znajomości mieszkańców przez dzielnicowego. Wczoraj ...
Policjanci z Golubia-Dobrzynia zatrzymali trzech mężczyzn, którzy ukradli kosmetyki za prawie 2000 złotych. Złodzieje wpadli dzięki nagraniu z monitoringu sklepowego oraz dobrej znajomości mieszkańców przez dzielnicowego. Wczoraj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży. Z uwagi na to, że jeden z 25-latków ostatniej kradzieży dokonał w warunkach tzw. „recydywy” może mu grozić nawet do 7,5 lat więzienia. Natomiast pozostałym mężczyznom, grozi nawet do 5 lat więzienia.
Zgłoszenie o tym, że z terenu jednego z dyskontów w mieście zniknęły kosmetyki, policjanci z Golubia-Dobrzynia otrzymali we wtorek (7 stycznia). Z relacji zgłaszającej wynikało, że pracownica sklepu zorientowała się, że na półkach sklepowych brakuje sporej ilości kosmetyków o wartości prawie 2 000 złotych. Golubsko-dobrzyńscy policjanci, którzy zajęli się sprawą, w pierwszej kolejności przejrzeli monitoring. I już wszystko było jasne.
Na nagraniu wyraźnie było widać, że trzech młodych mężczyzn kilkukrotnie przychodzi do sklepu i ogląda kosmetyki m.in. dezodoranty, szampony, kremy, wody toaletowe. Mężczyźni ci zamiast odłożyć kosmetyk do koszyka, za każdym razem chowali go pod kurtkę i nie płacąc za towar wychodzą ze sklepu. Policjanci na podstawie informacji z monitoringu i dobrej znajomości mieszkańców przez dzielnicowego, szybko wytypowali nieuczciwych klientów. |
Funkcjonariusze już doskonale wiedzieli, gdzie szukać złodziei. Mężczyźni (25,29l.) zostali zatrzymani na terenie miasta. Tego samego dnia trafili do policyjnego aresztu. Wczoraj (8 stycznia) zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży kosmetyków.
Z uwagi na to, że jeden z 25-latków ostatniej kradzieży dokonał w warunkach tzw. „recydywy” może mu grozić nawet do 7,5 lat więzienia. Natomiast pozostałym mężczyznom (25 i 29-latkowi) grozi nawet do 5 lat więzienia. O ich losie będzie teraz decydował sąd.