Wiadomości

Golubsko-dobrzyńscy policjanci położyli kres toksycznej uprawie z terenu Chełmży

Data publikacji 10.07.2014

Na początku zeszłego tygodnia policjanci z Golubia-Dobrzynia zatrzymali mieszkańca gminy Chełmża, który zamieszany był w przestępczość narkotykową. Materiał dowodowy, jaki zgromadzili śledczy, pozwolił na zastosowanie przez sąd wobec ...

Na początku zeszłego tygodnia policjanci z Golubia-Dobrzynia zatrzymali mieszkańca gminy Chełmża, który zamieszany był w przestępczość narkotykową. Materiał dowodowy, jaki zgromadzili śledczy, pozwolił na zastosowanie przez sąd wobec 37-latka tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Kontynuacja sprawy było zlikwidowanie plantacji marihuany i przedstawienie zarzutów zamieszanemu w sprawę 59-latkowi.

Przypomnijmy: golubsko-dobrzyńscy policjanci dowiedzieli się, że 37-letni mieszkaniec gminy Chełmża pow. Toruń, może być powiązany z przestępczością narkotykową. Na tej podstawie w zeszły wtorek (17.06.2014) przed południem „odwiedzili” go w jego gospodarstwie. Po przeszukaniu domu okazało się, że część „towaru” znajduje się na szafce w pokoju, reszta natomiast na dachu tuż przy kominie, którego mężczyzna usiłował się pozbyć w związku z niezapowiedzianą wizytą.
 

 

Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że w foliowym woreczku było blisko pół kilograma amfetaminy, reszta to prawie 60 g marihuany. Specjaliści potwierdzili, że z zabezpieczonego "towaru" można było przygotować ponad 55 "działek" marihuany oraz około 500 amfetaminy, wartych na „czarnym” rynku blisko 20 000 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia (18.06.2014) zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów posiadania znacznej ilości narkotyków w celu wprowadzenia ich na rynek.

Kilka godzin później sąd przychylił się do wniosku golubsko-dobrzyńskich policjantów i prokuratora. Zdecydował, że 37-letni mieszkaniec gminy Chełmża najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

Kryminalni podczas wykonywania czynności służbowych zabezpieczyli u mieszkańca gminy Chełmża m.in. aparaty fotograficzne na których znajdowały się zdjęcia plantacji konopi oraz doglądającego interesu „farmera”.

Kontynuacją sprawy było zlikwidowanie pod koniec zeszłego tygodnia plantacji widocznej na zdjęciach. Uprawa odbywała się w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu gospodarczym na terenie gminy Chełmża pow. Toruń. Niestety przed przybyciem policjantów osoby odpowiedzialne za nadzór nad nielegalną uprawą zdążyły pozbyć się krzaków. Golubsko-dobrzyńscy funkcjonariusze mimo to zabezpieczyli specjalistyczne urządzenia m.in. termometry elektroniczne, regulację nawilżenia powietrza, specjalne oświetlenie, wentylacje, folie aluminiowe. Policjanci w przeszukiwanym pomieszczeniu gospodarczym znaleźli również woreczek z suszem roślinnym. Wstępne testy wykazały, że była to marihuana.
 
 
Zamieszany w sprawę 59-letni mieszkaniec Chełmży na początku tygodnia usłyszał zarzuty uprawy znacznej ilości ziela konopi oraz posiadania narkotyków, prokurator zadecydował dodatkowo m.in. dozorze dla „farmera”. Tym sposobem policjanci przyczynili się do zlikwidowania kolejnej toksycznej uprawy zatrzymując wszystkie zamieszane osoby tj: od producentów do dilerów!

Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Uprawa konopi w przypadku, gdy można z niej uzyskać znaczną ilość narkotyków, zagrożona jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

 

Powrót na górę strony