Wiadomości

Wtorkowe zdarzenia na terenie powiatu golubsko-dobrzyńskiego

Data publikacji 18.09.2014

Wczoraj na terenie powiatu golubsko-dobrzyńskiego doszło do trzech zdarzeń drogowych. Do szpitala na obserwacje trafiły dwie osoby. Policjanci apelują o ostrożną jazdę.

Wczoraj na terenie powiatu golubsko-dobrzyńskiego doszło do trzech zdarzeń drogowych. Do szpitala na obserwacje trafiły dwie osoby. Policjanci apelują o ostrożną jazdę.

Wczoraj (02.09.2014) o godzinie 9.45  w miejscowości Frydrychowo gm. Kowalewo Pomorskie, miało miejsce pierwsze zdarzenie. Jak ustalili wstępnie przybyli na miejsce policjanci, kierujący vw jetta 58-letni mieszkaniec gminy Kowalewo Pomorskie, włączając się do ruchu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w prawidłowo jadącego opla astrę. W wyniku tego zdarzenia kierująca oplem i pasażerka volkswagena trafiły na obserwację do szpitali. Funkcjonariusze z Golubia-Dobrzynia wyjaśniają teraz okoliczności tego zdarzenia.

Druga kolizja wydarzyła się ok. godz. 16.00  w miejscowości Kowalewo Pomorskie przy ul. Brodnickiej. Policjanci ustalili wstępnie, że kierujący iveco mieszkaniec Mrągowa, nie zachował należytej odległości od poprzedzających go pojazdu i uderzył w tył seata z przyczepką, którym kierował 59-letni mieszkaniec Wąbrzeźna. Funkcjonariusze szybko ustalili sprawcę stłuczki. Poinformowali kierowcę iveco o nałożeniu na niego mandatu karnego. Mężczyzna odmówił przyjęcia go. Teraz policjanci skierują wniosek o ukaranie do sądu.

Ostatnia tego dnia kolizja miała miejsce o godz.16.45 w Golubiu-Dobrzyniu przy ul. Kościuszki. Tam, 52-latek kierując renault laguna nie zauważył jadącego za nim 16-latniego motorowerzysty. Kierujący renault nagle się zatrzymał i zaczął cofać, aby wjechać w wolne miejsce na parkingu i tym sposobem doprowadził do zderzenia się pojazdów. Funkcjonariusze podobnie jak w poprzednim przypadku ustalili sprawcę stłuczki, którym był 52-letni mieszkaniec gm. Golub-Dobrzyń. Funkcjonariusze zaproponowali mu przyjęcie mandatu karnego, ten jednak odmówił przyjęcia mandatu. Policjanci skierują sprawę do sądu.
 

 

Powrót na górę strony