Graficiarz w rękach mundurowych
Policjanci z Kowalewa Pomorskiego zatrzymali 22-latka, którzy malując graffiti niszczył elewacje budynku sklepu. Autor malunków za swoje czyny odpowie teraz przez sądem, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Graffiti malowane w przeróżnych miejscach to problem, który nie ominął również Kowalewa Pomorskiego. Policjanci w przeszłości zatrzymywali osoby w podobnych sprawach, jednak problem nie ustąpił i co pewien czas pojawiały się nowe malowidła, które z jednej strony powodowały straty materialne właścicieli budynków, a z drugiej wpływały negatywnie na wizerunek miasta.
W sobotnie popołudnie (17.06) policjanci patrolujący Kowalewo Pomorskie zauważyli osobę, która ,,przelewała” swoje zdolności plastyczne na mur budynku sklepu. Mężczyzna na widok stróżów prawa odrzucił puszkę farby w aerozolu. Policjanci zatrzymali 22-latniego mieszkańca miasta, który po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Autor malunków za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Policjanci przypominają, że nanoszenie malunków na elewacje budynków, ogrodzenia czy urządzenia, bez zgody ich właściciela bądź zarządcy, jest traktowane jak uszkodzenie mienia. Jeżeli wartość powstałych w ten sposób strat przewyższy kwotę 500 złotych, sprawcy może grozić odpowiedzialność karna nawet do 5 lat pozbawienia wolności. W innym przypadku, podejrzany będzie odpowiadał, jak za wykroczenie uszkodzenia mienia.