Pijany recydywista na kradzionym rowerze
Policjanci z Golubia-Dobrzynia zatrzymali pijanego rowerzystę dzięki zgłoszeniu mieszkańca Pruszkowa. 46-latek miał 2 promile alkoholu we krwi. Okazało się, że jednoślad został skradziony dwie godziny wcześniej a złodziej był już karany za podobne przestępstwa. W związku z tym, że powrócił do przestępczego procederu grozi mu kara nawet kilkunastu lat więzienia.
W sobotni wieczór (18.05) dyżurny golubsko-dobrzyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży roweru. Rower został ukradziony sprzed jednego ze sklepów w Golubiu-Dobrzyniu.
Niespełna dwie godziny później mieszkaniec Pruszkowa zadzwonił na telefon alarmowy, że przemieszcza się za rowerzystą jadącym wężykiem i bez oświetlenia. Zatrzymany przez patrol 46-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie, dodatkowo okazało się, że rower którym podróżował ukradł chwilę wcześniej.
Jakby tego było mało, niedawno opuścił Zakład Karny. Był notowany za podobne przestępstwa w związku z tym, że działał w warunkach recydywy grozi mu podwyższony wymiar kary za dokonanie kradzieży a za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości areszt lub grzywna.
Mężczyzna jeszcze tego samego wieczoru trafił do policyjnego aresztu, a rower dzień później do właścicieli.